geo stanowisko 09- Inne spojrzenie na Muzeum
Muzeum Miejskie
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria
Charakter obiektu
Dziedziniec budynku i znajdujące się tam rzeźby oraz posadzki parteru muzeum.
GPS 50° 26′ 17.32” N, 16° 39′ 3.91” E
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria
Uproszczony opis geologiczny

Do Muzeum Ziemi Kłodzkiej warto zaglądnąć z dwóch powodów: po pierwsze, żeby poznać historię tego niezwykłego miasta, a po drugie, by zobaczyć jak wygląda kilka ciekawostek geologicznych. Na dziedzińcu obiektu znajduje się… super stanowisko obserwacyjne. Gdyby włączyć wyobraźnię, można by przenieść się w czasie do okresu kredy, a właściwie do morza, które wtedy szumiało na terenie Polski. Dlaczego? Bo cały dziedziniec wyłożony jest płytami piaskowcowymi – wykonanymi ze skały, która wtedy zaczynała powstawać jako gromadzący się na dnie piasek. Co ciekawe w płytach tych widzimy mnóstwo „dziur”, większe z nich są czasem zaokrąglone, czasem podłużne, albo „zakręcone”. Dlaczego są interesujące? Są to pozostałości po muszlach małży, które żyły tu przed niemal 100 milionami lat. FOT 9.1
Pod arkadami, ukryte przed deszczem, zgromadzono elementy architektoniczne pochodzące z różnych budynków Kłodzka i okolicy, wykonane z różnorodnego rodzaju piaskowca. Zobaczymy tu więc piaskowiec radkowski – średnio – i gruboziarnisty, drobnoziarnisty, żółty piaskowiec (być może pochodzący z niedalekiej Czerwonej Góry) oraz piaskowiec noworudzki. FOT 9.2 9.3 9.4
Skały innego rodzaju możemy obserwować we wnętrzu Muzeum. Do wykonania posadzki przy kasie wykorzystano granit strzegomski. W kilku płytach można natknąć się na enklawy (–> enklawa), szliry biotytowe (–> szlir; –> biotyt), a nawet pegmatyt.
Wchodząc do kolejnych pomieszczeń naszym oczom ukazują się skały wydobywane w Sławniowicach koło Głuchołaz: marmur – szary, o „cukrowatej” strukturze oraz drobnoziarnisty, żółty tzw. dolomit złocisty. FOT 9.6 Jest to jedyne miejsce w Kłodzku, gdzie możemy się cieszyć widokiem drugiej z tych skał. Marmur sławniowicki jest znany i wykorzystywany od stuleci. W pewnych okresach był on poszukiwanym kamieniem stosowanym w wielu miastach Europy zachodniej. Natomiast dolomit złocisty znany jest zaledwie od około 40 lat. Jego wystąpienie odkryto w połowie lat 70-tych XX. wieku i natychmiast stał się on przedmiotem zainteresowaniem środowiska kamieniarskiego i kupujących. Bardzo ciekawa jest geneza tych skał (ale o tym można poczytać w pełnym opisie stanowiska). FOT 9.6, 9.7
Oprócz marmurów ze Sławniowic do wykończenia Muzeum użyto również marmuru strońskiego – Biała Marianna.
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria
Pełny opis geologiczny

Nawierzchnia dziedzińca Muzeum wykonana jest z płyt kamiennych o wymiarach 40×40 cm. Jest to typowy piaskowiec radkowski, gruboziarnisty z dość częstymi większymi ziarnami żwiru (–> żwir). Skała jest różnobarwna (szara, rzą żółta, brązowa, ruda), bardzo często wykazuje wyraźne warstwowanie, z laminami (–> lamina), które tworzy piasek o zmiennej wielkości ziaren. Ciekawym zjawiskiem są tu, miejscami bardzo liczne, nawet 10-centymetrowe otwory w skale. FOT 9.1 Są to pozostałości po muszlach, które pozostały w piaszczystym dnie po obumarciu małży. Późniejsze procesy (–> diageneza) spowodowały rozpuszczenie muszli zbudowanych z węglanu wapnia (CaCO3), pozostały po nich tylko „negatywy” – odciski, a bardziej fachowo: ośródki zewnętrzne.
Z tego samego materiału, ale w postaci płyt o mniej regularnych wymiarach, wykonano wykończenie przypór widocznych po zachodniej stronie dziedzińca.
Osłonięte przed deszczem – pod arkadami – zgromadzone są różne detale architektoniczne z zabytków Kłodzka i okolicznych miejscowości, tworząc muzealne lapidarium. Dla nas stają się one katalogiem odmian piaskowców (–> piaskowiec) z pobliskich złóż. Rzucają się w oczy dwie, głęboko rzeźbione płyty – nagrobne epitafia – z żółtego, drobnoziarnistego i mocno zwietrzałego piaskowca. FOT 9.2 Widzimy krzyż pokutny z Szalejowa Górnego z jasnożółtego piaskowca średnoziarnistego, a także nagrobne płyty z typowego piaskowca radkowskiego – gruboziarnistego, a miejscami nawet zlepieńcowatego. Widzimy też płytę fundacyjną Wolfa Heindricha von Hangwitz z Radkowa, co ciekawe wykonaną nie z tamtejszego kamienia, a ze skały drobnoziarnistej. Na ziemi stoi stylizowana rzeźba nieco potworkowatego lwa FOT 9.3 z drobnoziarnistego piaskowca białego. Można też zwrócić uwagę na wmurowaną w ścianę główkę mnicha, czy dwa pokaźne, wolno stojące anioły stróże – te wykonano z jasnożółtego piaskowca z rudymi strefami hematytyzacji, natomiast do sztukowania licznych i znacznych ubytków (np. ręce, głowa) wykorzystano wyraźnie ciemniejszą (ciemnożółtą) zaprawę.
W przeciwnym końcu dziedzińca zebrano kilka rzeźbionych elementów wystroju: ławy, czy głowice kolumn. I one wykonane są z różnych piaskowców, z których najbardziej rzuca się w oczy czerwony – piaskowiec noworudzki. FOT 9.4
Bliżej wejścia na dziedziniec, na ścianie zawieszono rzeźbę „Chusta św. Weroniki” z twarzą Chrystusa, z piaskowca jasnożółtego, bardzo jednorodnego równo- i drobnoziarnistego. FOT 9.5

Posadzki holu muzeum i początkowych sal ekspozycyjnych znajdujących się na parterze
Na posadzkach holu muzeum i początkowych sal ekspozycyjnych znajdujących się na parterze widzimy raczej monotonny granit strzegomski w postaci regularnych (40×40 cm) płyt. Przy recepcji zerknąć możemy na dwie płyty – w nich pegmatyt i biotytowe szliry (–> biotyt; –> szlir), dalej zdarzają się małe enklawy (–> enklawa). Z tym tłem pięknie kontrastują dalsze pomieszczenia, począwszy od Sali XIX wieku. Tam chodzimy po nieregularnym łomie płyt ze skał eksploatowanych w kamieniołomie w Sławniowicach koło Głuchołaz. Jest to kamień dwóch rodzajów. FOT 9.6
Pierwszy z nich jest szary, o wyraźnie „cukrowatej” strukturze – jest to typowy marmur sławniowicki. Możemy to obejrzeć jego zróżnicowane tekstury (–> tekstura) – laminowane, chmurkowe i bezładne – a także zaokrąglone, jakby „pozawijane”, wyraźnie odróżniające się od tła skały „buły”. Są to fragmenty żył pegmatytowych, które w wyniku nacisków tektonicznych uległy popękaniu, przemieszczeniu, a teraz miejscami tworzą strukturę, którą określa się jako budinaż. FOT 9.7
Druga ze skał pochodzących z kamieniołomu w Sławniowicach określana jest jako dolomit złocisty, ze względu na ciekawą, intensywnie żółtą barwę. FOT 9.8
Choć może trudno w to uwierzyć dolomit złocisty powstał z szarego marmuru sławniowickiego. Około 300 mln. lat temu (późny karbon) przez północno-wschodnią część obecnego złoża marmuru „Sławniowice” zaczęły intensywnie przenikać gorące, silnie zmineralizowane wody (zasobne w jony magnezu). Były one rezultatem powstania intruzji (dużego ciała w głębi ziemi) magmowej, którą dziś geolodzy określają jako granitowy masyw Žulovej – położony w zasadzie na terenie Czech, w Polsce mamy tylko jego skrawek. Wielka masa magmy „wyprodukowała” gorące wody, które przenikały przez skały i wywoływały w nich rozmaite zmiany mineralne. Ich siła oddziaływania była tak duża, że w części złoża marmuru zmieniły skład chemiczny skały – tworzący marmur kalcyt CaCO3 przeistoczył się w dolomit CaMg(CO3)2, zmieniły się też struktura i wygląd skały. Proces powodujący takie zjawiska nosi w geologii nazwę metasomatozy. Dolomit złocisty był początkowo bardzo porowaty (a nawet kawerniasty – tzn. występowały w nim duże, wielocentymetrowej wielkości, puste przestrzenie. Ostatecznie zostały one prawie całkowicie wypełnione wtórnymi minerałami: kalcytem, dolomitem i kwarcem. FOT 9.9
geo turystyka Kłodzko
Dolomit złocisty jest eksploatowany dopiero od roku 1975, gdy w kamieniołomie odkryto jego obecność. Współcześnie ma on znacznie większe „wzięcie” niż klasyczny marmur sławniowicki, wykonuje się z niego elementy wystroju wnętrz, parapety, kominki oraz tzw. drobną galanterię. I właśnie Muzeum jest jedynym miejscem w Kłodzku, w którym tą przyjemną dla oka, złocistą skałę możemy podziwiać.
W dalszych pomieszczeniach na posadzkach pojawiają się również płyty marmuru Biała Marianna.
W niektórych elementach kamiennych posadzki widzimy idealnie okrągłe otwory. To ślady eksploatacji skały – otwory strzałowe, w których umieszcza się ładunki wybuchowe, by odspoić blok skalny od calizny, albo podzielić (zbyt) duży blok na mniejsze – możliwe do przetransportowania.
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria
Zadanie
Oszacuj ilość małży żerujących na 1 m2 dna kredowego morza, przyjmując, że płyty kamienne na dziedzińcu muzeum wycięto równolegle do poziomu tego dna. Które otwory w płytach są na pewno pozostałościami po skorupkach małży, a które nie?
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria
Galeria
Szybki skok: ⇒obiekt ⇒charakter obietku ⇒mapa ⇒uproszczony opis geologiczny ⇒pełny opis geologiczny ⇒zadanie ⇒galeria